środa, 13 lipca 2011

Jak się nie malować


Witajcie!
Oto poradnik jak się nie malować, a właściwie jak nie popełniać wpadek przy wyglądzie medoll. Wiele osób, w szczególności początkujących, nie ma jeszcze wprawy w upiększaniu lalki i przez to nie pokazuje w pełni swojego stylu. W tym właśnie poście pokażę podstawowe błędy.

1.Złe ustawienie elementów twarzy
W sumie najgorszy z błędów. Jeśli twarz wygląda nieładnie, to żaden makijaż nie pomoże.
Jak widać usta naszej lalki są w zbyt dużej odległości od nosa i oczu. Generalnie są nieco za nisko. Wygląda to, jakby doll miała problemy ze zgryzem, a przecież nie o to nam chodzi.
Dobrze ->
Podniosłam usta, oczy i brwi nieco obniżyłam. Z nosem nie było zbyt wielkiego pola do manewru. 








2.Zbyt mocno pomalowane oczy, zamalowane całe powieki.

Taki wygląd jest po prostu koszmarny. Na myśl przychodzi tylko: "Pani Gieniu, 2 kilo ziemniaków proszę. I może jeszcze tej rzodkieweczki 2 pęczki". Tak, taki makijaż kojarzy się z bazarem. Dlatego nie należy mazać kosmetykami tak, aby je tylko "zużyć", do granic ich możliwości. No chyba, że stylizuje się na clowna. 

Dobrze->
Starałam się użyć jak najmniej kredki, bo na tych oczach wygląda na bardzo mocną. Cieniami malowałam tuż przy samych rzęsach. 









3.Mocne kolory na oczach i ustach
Jeden ze znanych błędów. Przy nim łamiemy bardzo ważną zasadę, mocne usta-skromne oczy i vice versa. W makijażu powinna istnieć taka równowaga. Jeżeli jej nie przestrzegamy, wyglądamy jak żywy neon. Do tego błędu nie dałam obrazka z poprawnym makijażem, bo w sumie będzie to efekt końcowy.






4.Malowanie różem całych policzków. 
Takie coś jest po prostu karygodne. Nasza lalka spiekła się na słońcu czy może przesadziła z alkoholem? Różem malujemy tylko po kościach policzkowych, stopniowo, najlepiej cieniując. Ja zazwyczaj używam kilku różów, co daje lepszy, bardziej realny efekt. 


Dobrze->
Tak, jak pisałam, użyłam aż 3 różów. Pomalowałam policzki tylko na kościach. Nie są jednolitego koloru, wyglądają prawidłowo.



Efekt końcowy:

Nie popełniając żadnego z wyżej wymienionych błędów, udało mi się zrobić taki makijaż. Jest dosyć delikatny, co nie zmienia faktu, że efektowny. 


Mam nadzieję, że spodobał wam się mój poradnik i że na stardoll będzie teraz więcej na prawdę ładnych lalek. Au revoir!

sobota, 28 maja 2011

Patrząc z innej perspektywy... #1


Witam was bardzo serdecznie!
     Miałam niby napisać artykuł, ale jakoś nie mam o czym. Z resztą na razie mam do napisania "własne" artykuły (tzn. do gazetki szkolnej) i w sumie ten na bloga nie jest priorytetem. W zamian za to zaprezentuję wam cykl "Z innej perspektywy". Polegać to będzie na tym, że zaprezentuję wszystkie usta w takich połączeniach, aby ładnie prezentowały się na naszych doll. Zainspirowała mnie do tego rozmowa z byle-tylko-rudą, w której twierdzi że większość ust jest brzydkich albo dla superstar. Spróbuję temu zaprzeczyć. Pokażę metamorfozę dla nie-ss. Enjoy! :)

Zaczęłam od wyboru ust. Wzięłam te, ponieważ chcę lecieć po kolei. Pierwszych na razie nie wezmę, bo z nimi będzie dość trudno. 

Usta są rozchylone i dlatego skojarzyły mi się z nimi zmysłowe, lekko kocie, oczy o bujnych rzęsach. Te oczy i usta  pasują do stylizacji na myślicielkę lub artystkę.

Do wszystkiego trzeba było dodać zgrabny, nie za duży nosek. 

Wybrałam te brwi, gdyż nadają twarzy jakby pewność siebie i ciekawość świata. 


Z makijażem oczu nie szalałam, dałam tylko kredkę, tusze i trochę brązowego cienia. Policzki lekko musnęłam różem (Nie pudrem ludzie! Puder ma kolor skóry i jest do całej twarzy, a róż jest najczęściej różowy i do policzków. Takie małe zwrócenie uwagi). Na usta nałożyłam jasnoróżową szminkę i błyszczyk.  Miał być delikatny i zmysłowy.

I to tyle na dziś. Mam nadzieję, że pomogłam komuś. Makijaż raczej kierowany do osób, które kiedyś były superstar, tudzież mają po prostu kosmetyki i teraz, nie posiadając magicznej gwiazdki przy avatarze, trudno im wystylizować się.
Dedicated for byle-tylko-ruda
(Dałabym rude włosy, niestety kolor skóry na to nie pozwalał)

sobota, 14 maja 2011

Celebrities' makeups #1 - Gabisia9

     Witajcie Ziemianie! Oto zaczynam z pierwszą prawdziwą notką, a w niej metamorfoza (tratatatatatat...!) Gabisi9! Otóż w tej serii postów będę robić metamorfozy znanych, polskich stardollowiczów. Ile razy zdarzyło wam się wejść do jakiejś gwiazdy, popatrzeć na medoll i stwierdzić: "Eee tam, nie podoba mi się" lub "Znowu tak samo"? No właśnie. I na tym to polega. Ja jako całkowicie nieobiektywna w tej kwestii, będę robić metamorfozy według własnego uznania. Zmienię to, co mi się nie podoba lub stało się zbyt monotonne u tej osoby. Ale dobra, nie będę nudzić. Przejdźmy do rzeczy.
Przed:
W tym makijażu nie podobają mi się policzki. Jakoś tak pogrubiają twarz. Poza tym wg. mnie elementy twarzy są dziwnie rozmieszczone. Oczy są pomalowane w ładnych, pasujących do siebie kolorach, ale prawe oko (czyli lewe na zdjęciu) jest krzywo pomalowane.











Po:
Na początku przesunęłam elementy twarzy. Później pomalowałam usta na delikatny róż. Użyłam trochę błyszczyku. Z policzkami było łatwo, ponieważ Gabisia ma sporo różów o różnych kolorach. Do oczu użyłam szarego eyelinera, brązowej kredki, brązowego i różowego cienia oraz tuszów do rzęs; wydłużającego i pogrubiającego. Zmieniłam też fryzurę na bardziej pasującą do kształtu twarzy. Dodałam też cudną opaskę HB's, której przez własną głupotę nie posiadam. Voila!








Nie wiem, czy metamorfoza mi wyszła. Proszę się w żadnym wypadku nie sugerować moim postem, ja tu nie jestem jakimś autorytetem. Sama mam niezbyt ładną medoll :P Mam tylko nadzieję, że nauczycie się wyrażać własną opinię. Au revoir!
Następna notka będzie prawdopodobnie reportażem :)

#1. The Beginning


        Witajcie nieliczni, którzy jakimś cudem tu trafili! Otóż chciałbym was serdecznie powitać na moim którymśtam z kolei blogu, jednakże pierwszym na bloggerze i pierwszym o stardoll. Znajdziecie tu już niedługo stylizacje, metamorfozy, makijaże, ale też reportaże i artykuły. W sumie taki misz-masz. A wszystko utrzymane w stylu "sensuelle et mysterieuse" (fr. zmysłowy i tajemniczy). Tak więc zapraszam do dalszego czytania. Enjoy!

I jeszcze jedno: Zaczynam serię "Celebrities' makeups", ale to za chwilę. Bye :D